|
||
Licznik odwiedzin |
Mogę się pochwalić, że zupełnie spontanicznie wymyśliłam kiedyś zakład Pascala, zanim jeszcze dowiedziałam się, że coś takiego już istnieje. Nie wydawało mi się to zresztą niczym nadzwyczajnym, zwykły logiczny wniosek. Otóż właśnie - logiczny. Nie piszę tego, aby udowodnić, że jak pisał Verlaine: "wszystko wypite! zjedzone!" i już nic nowego wymyślić nie można. Chcę w ten sposób zaakcentować konieczność posługiwania się rozumem w poznawaniu Boga. Jak wiadomo, istnieją dwie drogi poznania - przez rozum i objawienie. Tyle, że ta pierwsza zdaje się być niedoceniana. Niestety zdarza mi się słyszeć, że wiara to łaska, która nie jest dana każdemu. Opinia jak najbardziej słuszna. Ale nie oznacza ona, że ludzie, którzy tej łaski nie otrzymali są z wiary zwolnieni. A co z rozumem? Bóg rozegrał sprawę wyjątkowo pomysłowo, obdarzając ludzi prostych wiarą płynąca z serca, a tych, do których objawienie nie przemawia, wyposażając w dociekliwy umysł. Kto nie jest pewien istnienia Boga, niech postara się je wydedukować. Zadanie nie jest proste, ale stawką jest życie wieczne.
-------------------------- Joanna Walkowiak | |
Copyright 2008-2019 ©
Strona jest własnością Parafii Rzymskokatolickiej Narodzenia NMP w Komorowie. Wszystkie prawa zastrzeżone.
|