Poznajemy Komorów
Ulica Zofii Nałkowskiej
MPnr 32 z 1 XII 2002r. /str. 30 - 31
Jedna z przecznic ul. Długiej jest jakby niekompletna. Zabudowana jest tylko jedna strona, po drugiej stronie stoi tylko po środku jeden dom oznakowany nr 4, przed nim i za nim leżą puste, porosłe chaszczami place, przylegające do ul. Pruszkowskiej. Na jednym z nich, przygotowanym do budowy, widoczne są wykopy pod fundamenty. Z całą pewnością jest to ulica rozwojowa.
Zofia Nałkowska
Powieściopisarka, autorka dramatów i publicystka, urodziła się 10 listopada 1884 roku w Warszawie.
Zofia Nałkowska
Jej ojcem był znany uczony, geograf, pedagog Wacław Nałkowski. Wykładał geografię w prywatnych szkołach średnich oraz na tajnych kompletach typu uniwersyteckiego w Warszawie. Już jako kilkunastoletnia dziewczyna zaczyna pisarka dostrzegać, że ma niezwykłego ojca, widzi heroizm jego mordęgi życiowej i zażartej pracy duchowej mimo ustawicznej walki z niedostatkiem. W rozlicznych trudach Wacława, w stałych troskach finansowych rodziny, niezawodnym oparciem i współpracownicą uczonego jest jego żona, Anna, która specjalizuje się w geografii, pisze podręczniki popularyzujące koncepcje męża, daje lekcje na pensjach. Zofia darzy matkę ogromną miłością, napisze w Dziennikach "... matka, matka - oto jest dobro niezniszczalne".
Po ukończeniu w 1901 r. prywatnej pensji pani Hoene w Warszawie, uczęszcza Zofia na wykłady tajnego Uniwersytetu Latającego, rodzice nie mają środków materialnych, by posłać ją na studia. Swoje wykształcenie uzupełnia bogatą listą lektur. Mając lat 16 czyta już Ibsena, Maeterlincka, Nietzschego. Książki pisarzy francuskich czyta w oryginale.
Zofia Nałkowska w otoczeniu rodziny. Siedzą: rodzice i babcia, stoją (od lewej), Zofia i jej siostra Hanna
Wyrasta wśród ludzi niezwykłych, utalentowanych i mądrych (Dawidowie, Jellenta, Matuszewski, Sieroszewski), prawie zupełnie nie ma kontaktu z rówieśnikami - pod koniec 1899 roku pisze w Dziennikach "Byłam pierwszy raz w życiu w towarzystwie młodzieży". Światopogląd ojca, radykalny, laicki, naukowy przenika do Zofii niejako organicznie, w sposób naturalny. Jako wzór osobowy odbiera ojca z mieszaniną podziwu i protestu, z wiedzą o jego wartości i z trwogą przed obowiązkiem sprostania mu. Ideał jej życia jest inny "... pracować dużo po to, by dużo się bawić, nie po to, by, jak mój ojciec, mieć możność dalszego pracowania" (Dzienniki 21.05.1902 r.)
Debiut literacki 14-letniej Zofii to wiersz Pamiętam wydrukowany w roku 1898 w Przeglądzie Tygodniowym. Pierwsze opowiadanie pt. Orlica wydrukowano w 1903 r. w Ogniwie, pierwszą powieść Lodowe pola w roku 1904 w Prawdzie. W latach 1906 - 1915 wydaje Nałkowska powieści: Kobiety, Książe, Rówieśnice, Narcyza, Węże i róże oraz zbiory nowel Koteczka czyli Białe tulipany i Lustra.
Wszystkie wczesne powieści Nałkowskiej to wariacje na ten sam temat, nurtujący ówczesną literaturę kobiecą, temat skomplikowanych relacji między kobietą a mężczyzną, odgrywających w życiu rolę niezwykle istotną. Przejawia w nich pisarka dużą umiejętność ukazywania różnych aspektów kobiecej psychiki w portretowaniu kobiet, które uparcie poszukują sensu swej egzystencji. Występuje w obronie prywatności człowieka przed skonwencjonalizowanymi normami życia zbiorowego. Interesuje ją przede wszystkim obraz charakterów ludzkich jako wartość ponadczasowa.
W konstrukcji wczesnych powieści Nałkowskiej uderzają przede wszystkim dwie cechy: dążenie do możliwie pełnego psychologicznie portretu głównych bohaterów i nasycenie narracji refleksją intelektualną. Obecny jest już w nich problem nieprzekraczalnej granicy między ludźmi, pogłębiony w późniejszych utworach.
Wybuch pierwszej wojny światowej otwiera nowy okres w twórczości Nałkowskiej. Hrabia Emil powieść napisana w roku 1917 uważana jest za dzieło przełomowe dla jej pisarstwa. Sama autorka stwierdziła po latach, że z chwilą wybuchu wojny "świat okręcił się w swych posadach. Ujrzałam wtedy, czym jest drugi człowiek, czym są ludzie".
W tej powieści jest wiele nowych elementów - po raz pierwszy główny bohater to mężczyzna, doniosły jest też zwrot od idealistyczno -estetycznej koncepcji osobowości do zjawisk ludzkich, zwyczajnych a przez to uniwersalnych. W tej i następnych powieściach autorka śledzi formowanie człowieka przez fakty rzeczywistości, role społeczne, interakcję ludzką oraz przez spojrzenie i jakość innych. Ukazuje zmienność osobowości w czasie i w historii (Romans Teresy Hennert, Niedobra miłość, dramat Dom Kobiet). Przemiany w prozie Nałkowskiej są częścią ewolucji całej powieści międzywojennej: prócz zmiany języka i bohatera jest to zwrot do powszedniości, kult autentyczności, nobilitowanie gatunków faktograficznych, dokumentalnych.
Autobiografizm widoczny jest w wydanym w 1925 roku Domu nad łąkami, utworze cieszącym się dużym powodzeniem u czytelników - jednej z bardziej pogodnych i sympatycznych książek w dramatycznej i na ogól minorowej w nastroju twórczości pisarki. Pisała tę książkę podczas I wojny światowej. Miejscem rozgrywających się wydarzeń są Górki pod Wołominem. O Górkach pisze Nałkowska w książce Mój ojciec - "Wówczas rodzice zdecydowali się kupić na spłaty, niedaleko od Warszawy, trzy morgi piaszczystego, porosłego sosnami wzgórza (...) i za pożyczone "na hipotekę" pieniądze postawić drewniany domek. Wiejski cieśla wybudował go w ciągu lata". Domek Nałkowskiej powstał w 1895 roku. Ulicę przeprowadzoną u stóp domu nazwano później imieniem Nałkowskiej, a dom oznaczono numerem 17. Górki są jakby symbolicznym domem duchowym pisarki, domeną jedynego głębokiego żywiołowego szczęścia, płynącego z kontaktu z naturą, z krajobrazem. Tu poszukiwała Nałkowska tak potrzebnego w latach wojny optymizmu, poszukiwała wśród ludzi "prostych", którym prawie w całości utwór został poświęcony.
Kulminacją wiedzy Nałkowskiej o człowieku i społeczeństwie, o zdeterminowaniu osobowości przez rolę społeczną i schematy kulturowe jest najwybitniejsza jej powieść - manifest ideowy i filozoficzny - Granica (1935r.). W rozpoczętej w styczniu 1939 r. Powieści Węzły życia (wydana w 1948 r.) ukazała pisarka schyłek i katastrofę środowiska rządzącego w międzywojennej Polsce.
Zofia Nałkowska karta tytułowa jej książki - "Granica"
Czasy okupacji przeżywała Nałkowska w Warszawie, mieszkała z matką i siostrą, utrzymując się z prowadzenia sklepu tytoniowego. Brała czynny udział w konspiracyjnym życiu kulturalnym stolicy. Powstanie warszawskie przetrwała u przyjaciół w Adamowiźnie pod Grodziskiem.
W okresie powojennym mieszkała początkowo w Łodzi, potem w Warszawie. Włączyła się aktywnie w nurt życia kulturalnego i społecznego lat powojennych, była m.in. od roku 1945 posłem do Krajowej Rady Narodowej, a następnie posłem na sejm. Rozwijała działalność w Komitecie Obrońców Pokoju i Lidze Walki z Rasizmem.
Najważniejszym, mimo, że objętościowo niedużym dziełem, jakie opublikowała Nałkowska po wojnie, są Medaliony.
Bezpośrednio po wojnie pisarka brała udział w pracach Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich. W związku z tym zwiedziła miejsca, gdzie zlokalizowane były obozy koncentracyjne na terenie Polski, prowadziła rozmowy z ludźmi, którzy w nich przebywali i uczestniczyła w przesłuchaniach oskarżonych, współuczestników zbrodni. Materiał, który zebrała, złożył się na wydany w 1946 roku zbiór szkiców pt. "Medaliony", pierwsze w wyzwolonej Polsce arcydzieło światowej literatury antyfaszystowskiej. Nieomylne wyczucie artystyczne podyktowało pisarce taką formę relacji, w której nie ma bezpośrednich słów oburzenia czy potępienia, ani prób kwalifikacji wymiaru hitlerowskich zbrodni. Uważała, że same fakty mówią więcej i dobitniej. Nigdy nie starała się wzbogacić podawanych faktów swoimi refleksjami na temat przeżyć ludzi, którzy byli jej informatorami. Zdaje sobie sprawę, że tego co przeżyli ci ludzie, nie da się wyrazić słowami. Przerażająca prawda opowiadań, które pisarka nazwała Medalionami, uzyskała przejmującą wymowę właśnie dzięki powściągliwości autorki, dzięki jej świadomym przemilczeniom.
W roku 1953 wydała Nałkowska niewielkich rozmiarów biografię swego ojca pt. Mój ojciec przeznaczoną dla młodzieży.
Zmarła w Warszawie 17 grudnia 1954 r.
Grób Zofii Nałkowskiej w Warszawie na Powązkach
Wydarzeniem literackim stało się udostępnienie w roku 1975 Dzienników Nałkowskiej, wydanych przez wydawnictwo "Czytelnik" w opracowaniu Hanny Kirchner.
Dziennik prowadziła pisarka od roku 1899 do przedednia zgonu. Ten dokument samowiedzy intelektualnej i psychologicznej, intymnej introspekcji (portrety osób bliskich i postaci ze środowiska literacko -artystycznego i politycznego) jest zarazem autokomentarzem twórczym Nałkowskiej, odsłaniającym źródła jej pomysłów literackich i tajniki warsztatu pisarskiego.
Dziennik z lat 1945-1954 zawiera opis pułapki, w jaką wpadła po przewrocie ustrojowym przedwojenna lewicująca inteligencja, lokująca całą swoją przyzwoitość w popieranie dążeń emancypacyjnych "tych ludzi", wydziedziczonych z równości, sprawiedliwości, braterstwa i godziwego udziału w dochodzie narodowym.
Opowiadała o tym, jak się żyło i adaptowało do codzienności nowego ustroju. Ukazuje etapy afirmacji, rozczarowania, opresji i udręki. Wszelkie pisanie Nałkowskiej odbywa się z ciągłym lamentem nad tym, co "oni" robią z jej twórczością i w ogóle z literaturą. Cały ten dziennik, zwłaszcza od roku 1951, przesiąknięty jest rozpaczą i zgryzotą.
Zofia Nałkowska była nie tylko wybitną pisarką, ale i głośną postacią życia kulturalnego. Słynąc z rzadkiego daru konwersacji prowadziła ostatni może salon literacki, skupiała wokół siebie najwybitniejsze osobistości polskiej kultury. Opiekowała się rzeszą młodych talentów, wspierała nowatorskie poczynania literackie.
Jej utwory były tłumaczone głównie na język niemiecki, angielski, francuski i rosyjski, ponadto na kilka języków pozaeuropejskich.
___________________________
Opracowano na podstawie:
Zofia Nałkowska Dzienniki, tomy I do VI. Warszawa 1975-2000. "Czytelnik"
Literatura Polska, Przewodnik encyklopedyczny. Warszawa 1985. PWN
Bogdan Rogatko Zofia Nałkowska Warszawa 1980. PIW
--------------------------
Teresa Poręba