Sekretarka Pana
Wileńskie ślady Świętej Faustyny
nr 4 (82) z 22 VI 2008r. /str. 8-9
Obecne wnętrze sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Wilnie. W ołtarzu głównym obraz Jezusa Miłosiernego namalowany według widzeń Sekretarki Pana. Obraz przez długie lata wisiał w tzw. "kościele polskim"
Święta Siostra Maria Faustyna (Helena Kowalska) ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia dwukrotnie przebywała w domu zakonnym w Wilnie. Za pierwszym razem krótko, od lutego do kwietnia 1929 r., zastępując przy pracy w kuchni inną siostrę. Po złożeniu ślubów wieczystych przybyła ponownie do Wilna w maju 1933 r. Powierzono jej prowadzenie gospodarstwa ogrodniczego.
Placówka Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Wilnie powstała w 1908 roku dzięki pomocy księżnej Marii z Zawiszów Michałowej Radziwiłłowej. Siostry kupiły od rosyjskiego generała Bykowskiego posesję przy ul. Senatorskiej 25 na Antokolu. Prowadziły zakład dla dziewcząt będących w trudnej sytuacji materialnej i moralnej.
Figura Jezusa z kościoła św. Piotra i Pawła na Antokolu, do którego zapewne regularnie chodziła s. Faustyna. Figura Jezusa Antokolskiego, posiada perukę z naturalnych włosów i szatę z tkanin. Jest to dar papieża Innocentego XII przekazany w 1700 r. trynitarzom osiadłym na Antokolu
Kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu ma przepyszny wystrój. Figura Jezusa ukrzyżowanego, który przygarnia św. Franciszka z Asyżu jest szczególnie urzekającą.
Kompleks klasztorny składał się z kilku wolno stojących drewnianych domków. Pod datą 27 maja 1933 r. Siostra Faustyna napisała w Dzienniczku: "Dziś jestem już w Wilnie. Maleńkie chałupki - porozrzucane - stanowią klasztor. Trochę mi się to wydaje dziwne po józefowskich gmachach. Sióstr tylko 18. Mały domek, ale wielkie zżycie wspólne".
Domek, w którym miała swoją celę Siostra Faustyna, cudem przetrwał do naszych czasów. Pozostałe zburzono w latach powojennych i postawiono nowy murowany budynek z przeznaczeniem na Dom Dziecka. Dyrektorka tej placówki wystąpiła do ówczesnych władz z podaniem o pozostawienie jednego starego budynku, jako niezbędnego uzupełnienia nowego obiektu. Przez wiele lat mieszkali tam pracownicy Domu Dziecka.
W sierpniu 1992 roku siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia odbyły pierwszą od czasów
zakończenia II wojny światowej pielgrzymkę do Wilna, w czasie której zostały poświęcone i zawieszone na budynku tablice upamiętniające pobyt Św. Siostry Faustyny na Antokolu. Po pożarze, który strawił wschodnie skrzydło domu, został on poddany rekonstrukcji i odnowieniu. Otwarcie nastąpiło 23 marca 2008 r.
Dom w Wilnie na Antokolu, w którym mieszkała św. s. Faustyna.
Nie tak dawno został poddany gruntownemu remontowi i konserwacji.
W zrekonstruowanej części wschodniej budynku znajduje się obecnie sala, w której pielgrzymi mogą słuchać prelekcji. Na ścianach wiszą czarnobiałe fotografie Wilna wykonane przez Jana Bułhaka na początku XX w. Część zachodnia jest autentyczna, choć odnowiona. Kustosz wskazuje elementy,
które zachowały się z czasów, gdy mieszkała tu Siostra Faustyna. Przede wszystkim stare drzwi, których dotykała święta, piec, odsłonięte fragmenty ścian z zachowaną tapetą. Oprócz celi Siostry Faustyny znajduje się tam również pomieszczenie, w którym w srebrnym relikwiarzu wystawiona jest relikwia świętej. Zachodzą tam wierni, aby się pomodlić przed obrazem Bożego Miłosierdzia.
po lewej: Relikwia św. s. Faustyny po prawej: Cela św. s. Faustyny w domu
na Antokolu w Wilnie
Niespełna trzyletni okres wileński był bardzo ważny w życiu Siostry Faustyny. Tam ma objawienie koronki do Miłosierdzia Bożego, tam odnajduje wreszcie obiecanego przez Pana Jezusa przewodnika duchowego w osobie spowiednika, ks. dr. Michała Sopoćko, który doradza jej prowadzenie Dzienniczka i pomaga w wykonaniu polecenia, jakie otrzymała jeszcze w Płocku od Zbawiciela. Ks. Sopoćko namówił znanego malarza Eugeniusza Kazimirowskiego, mieszkającego w tym samym co on domu przy ul. Rossa 2, do namalowania obrazu Najmiłosierniejszego Zbawiciela według wskazówek S. Faustyny, przekazanych jej przez samego Chrystusa. Kazimirowski pracował nad obrazem przez pół roku, od stycznia do lipca 1934 r. Co najmniej raz w tygodniu S. Faustyna szła z antokolskiego wzgórza na drugi kraniec Wilna do pracowni malarza. Wciąż była niezadowolona. Ksiądz Sopoćko próbował pomóc pozując Kazimirowskiemu.
Obraz przetrwał czasy komunizmu i po wielu perypetiach obecnie znajduje się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Wilnie przy ul. Dominikańskiej. W domu przy ul. Rossa 2, gdzie mieszkał ks. Sopoćko, ma teraz siedzibę założone przez niego Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego.
Wizerunek Pana Jezusa na wileńskim obrazie znacznie różni się od postaci Zbawiciela na kopii wiszącej w komorowskim kościele. Po 1939 r. wileński obraz był niedostępny dla Polaków mieszkających w kraju. Ksiądz Sopoćko sądził nawet, że obraz zaginął w zawierusze pierwszych lat wojny. Z tego powodu powstało kilka innych wersji obrazu Jezusa Miłosiernego na podstawie zapisów w Dzienniczku S. Faustyny. Najbardziej rozpowszechnione są kopie obrazu z sanktuarium łagiewnickiego w Krakowie, autorstwa prof. Adolfa Hyły. "Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość
tego obrazu, ale w łasce mojej" - miał powiedzieć Chrystus do S. Faustyny w Wilnie,
gdy ona martwiła się, że obraz namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego nie w pełni odpowiada pięknu jej widzenia.
--------------------------
Leszek Kołodziejczyk