Parafia Rzymskokatolicka Narodzienia NMP w Komorowie


Przejdź do spisu treści. MP nr84/08

Miejsce poświęcone przez Boga

O najważniejszym i najbardziej uroczystym dniu w życiu parafii

- MP nr 6 (84) z 1 XI 2008r. /str. 4



"...W konsekracji kościoła chodzi o to, aby dać ludziom, dać wspólnocie parafialnej miejsce poświęcone przez Boga, aby tu przychodzili, aby tutaj Chrystus przemieniał ich serca i rozsyłał ich stąd do swoich domów, do swojej pracy, wszędzie gdzie są, by tam nieśli Ewangelię..." . - to słowa z homilii ks. abpa Kazimierza Nycza wygłoszonej dnia 13 IX 2008 roku w czasie konsekracji Komorowskiej Świątyni

Konsekracja kościoła w Komorowie






Czekaliśmy na "ten dzień" kilka miesięcy, bo już na początku roku ks. Proboszcz informował nas o planie obchodów 60-lecia kościoła i 50-lecia parafii. Znając talenty organizacyjne naszego duszpasterza - spodziewaliśmy się, że wszystko będzie świetnie przygotowane - i tak było.
Z wiosną zaczął się "ruch" przy naszym kościele. Z zaciekawieniem obserwowaliśmy przebieg prac. Uważni parafianie zapewne widzieli w czasie deszczu krople na posadzce. Remont dachu był nieodzowny, a i z zewnątrz kościół nie był odnawiany od wielu, wielu lat. Zatem podziwialiśmy, jak pięknieje otoczenie i sam budynek. Nie wiem jak inni, ale ja z jeszcze większą ochotą, zachęcona jego urokiem, zatrzymuję się choć na krótką chwilę modlitwy przy figurze Matki Bożej czy pomniku Jan Pawła II.
Kilka poprzedzających konsekrację dni było brzydkich, deszczowych. Pewnie wielu z nas martwiło się, aby dopisała pogoda. No i właściwie dopisała. Nie padało, było natomiast bardzo zimno i pewnie to zdecydowało, że frekwencja była mniejsza niż można się było spodziewać.
Wiedzieliśmy, że wewnątrz świątyni nie zmieści się zbyt wiele osób, ale ks. Proboszcz postarał się, abyśmy jak najpełniej mogli uczestniczyć w nabożeństwie. Postawiono (!) - po raz pierwszy - duży telebim, co sprawiło, że na zewnątrz można było bez trudu obserwować przebieg uroczystości. Zapewniono również miejsca siedzące na ławkach ustawionych przed kościołem.
Oczekując na przybycie ks. arcybiskupa Kazimierza Nycza słuchaliśmy koncertu w wykonaniu bardzo dobrego i wcześniej nam już znanego zespołu "Victoria".
W imieniu naszej parafialnej społeczności przywitali ks. arcybiskupa pan prof. Tadeusz Kulik - dziekan Politechniki Warszawskiej, prezes Akcji Katolickiej oraz pani Małgorzata Głodowska - dyrektor Zespołu Szkół w Komorowie. Ks. Proboszcz w swoim powitaniu przedstawił krótki rys historyczny naszej parafii i kościoła. Obserwując procesjonalne wejście księży oraz służby liturgicznej, ze wzruszeniem i radością zauważyliśmy, jak wielu znajomych kapłanów przyjęło zaproszenie ks. Proboszcza. Tych, którzy pracowali tutaj, a teraz bywają częstymi gośćmi, a także tych, którzy odbywali u nas praktyki. Jesteśmy wdzięczni, że przybyli, aby modlić się z nami w tym szczególnym i najważniejszym w dziejach parafii dniu, jakim jest poświęcenie kościoła.
"Obrzęd dedykacji kościoła" (tak zgodnie ze słownikiem liturgicznym nazywa się konsekracja kościoła), ks. abp Kazimierz Nycz rozpoczął od poświęcenia wody i pokropienia świątyni.
W tym miejscu chciałabym odesłać Państwa do artykułu ks. Zbigniewa Kapłańskiego "Zmienić istotę rzeczy" [MP 4/2008], gdzie autor szczegółowo opisuje poszczególne elementy obrzędu konsekracyjnego oraz wyjaśnia terminologię z tym związaną.
W słowie Bożym skierowanym do nas ks. Arcybiskup porównał konsekrację kościoła do chrztu człowieka.
"...Konsekracja kościoła jest podobna do konsekracji chrzcielnej. Do tego, co się dokonuje wtedy, kiedy człowiek jest przynoszony do świątyni, by zostać uświęconym. Jest podobna nie tylko ze względu na tożsamość znaków, czyli polania ścian kościoła tak, jak przy chrzcie małego dziecka, wodą święconą, co przypomnijmy jest znakiem oczyszczenia z grzechu pierworodnego i włączenia do wspólnoty Chrystusowego Kościoła. Tak oto przed chwilą pokropiłem wodą święconą ściany waszego kościoła. Człowiek na chrzcie św. również zostaje namaszczony krzyżmem- olejem, który Kościół święci w Wielki Czwartek. Również ściany waszego Kościoła oraz ołtarza za chwilę zostaną namaszczone krzyżmem. Zatem w ten szczególny sposób zostanie zaznaczona swoista przynależność tego kościoła, tego budynku, do wspólnoty ludu Bożego" - powiedział ks. Arcybiskup.
Dostojny Gość odwołał się też do historii kościoła i początków parafii, wskazując na wydarzenia wojenne, które stały się ważnym motywem, aby zbudować kaplicę w Komorowie.
"Dzień konsekracji jest dniem dziękczynienia. Trzeba uświadomić sobie, że stojący tu dziś ludzie to już trzecie pokolenie, które się w tym kościele modli. I to trzecie pokolenie dziękuje temu pierwszemu, i drugiemu, że ten kościół budowali. Że się o ten kościół starali. W tym miejscu trzeba wspomnieć wszystkich wiernych, którzy stanowili wspólnotę tej parafii. Ludzi, których dzisiaj nie ma. Nie doczekali tej konsekracji. Trzeba wspomnieć tych wszystkich, którzy tę wspólnotę stanowią dzisiaj. Trzeba także wspomnieć wszystkich kapłanów i proboszczów, którzy byli pasterzami tej Komorowskiej wspólnoty - pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Zatem, wszystkich tych żyjących i nieżyjących dzisiaj wspominamy. Wspominamy w tej dziękczynnej Eucharystii konsekracyjnej Waszego kościoła".
Po wspólnym odmówieniu litanii do Wszystkich Świętych i specjalnej modlitwie poświęcenia nastąpił obrzęd namaszczenia ołtarza i ścian kościoła krzyżmem św. Jak zaznaczył ks. Arcybiskup "..."Wśród obrzędów konsekracji najważniejszy jest obrzęd konsekracji ołtarza. Ołtarz jest najważniejszym i najświętszym miejscem w kościele."
Elementem dopełniającym liturgii konsekracji jest okadzenie ołtarza, a także zgromadzenia wiernych. Chociaż obrzęd konsekracji dotyczy budynku kościoła, to okadzanie wiernych jest podkreśleniem, że prawdziwą świątynią Boga jest wspólnota chrześcijańska.
Ostatnim obrzędem uzupełniającym było oświecenie ołtarza. Ks. Proboszcz zapalił gromnicę na ołtarzu i paschał, a następnie podał ogień osobom, które zapaliły "zacheuszki". Na koniec nasza zakrystianka - siostra Konsolata - rozświetliła kościół, zapalając w nim wszystkie światła.
Ks. abp Kazimierz Nycz kontynuował sprawowanie Eucharystii.
Po komunii św. nastąpiło uroczyste podpisanie "Aktu poświęcenia". Akt został wykonany przez artystę grafika, pana Andrzeja Pilicha, który sztukę pisania ręcznego opanował perfekcyjnie.
Pod aktem złożyli podpisy: Jego Ekscelencja ks. abp Kazimierz Nycz, ks. prałat Grzegorz Kalwarczyk, ks. prałat Józef Podstawka, s. Bonfilia Wojsyk - Przełożona Prowincjonalna Zakonu Sióstr Służebniczek, s. Weronika Mackiewicz - Matka Generalna Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, ks. kanonik Andrzej Perdzyński, wójt gminy Michałowice, pan Roman Lawrence i pan Krzysztof Pruszyński, sponsor renowacji naszej świątyni.
Następnym punktem uroczystości były podziękowania arcybiskupowi, które w imieniu wspólnoty parafialnej i władz gminy złożyli: pani Lidia Kulczyńska-Pilich oraz wójt gminy, pan Lawrence. Na pamiątkę uroczystości ks. abp Kazimierz Nycz otrzymał pastorał i pierścień biskupi. Ks. Proboszcz w serdecznych słowach dziękował Arcybiskupowi i wszystkim obecnym za uczestnictwo w tej jedynej i najważniejszej dla naszego kościoła i parafii uroczystości.
Asysta mszy św., na czele z Arcybiskupem i kapłanami, procesjonalnie wyszła na zewnątrz kościoła, gdzie nastąpiło poświęcenie tablicy pamiątkowej dedykowanej członkom Społecznego Komitetu Budowy.
Na zakończenie ponownie wysłuchaliśmy krótkiego koncertu w wykonaniu zespołu "Victoria".
Ks. Proboszcz zaprosił wszystkich obecnych na biesiadę zorganizowaną przy kościele. Skorzystaliśmy chętnie z zaproszenia, bo szczerze mówiąc, trochę zmarzliśmy i gorąca grochówka serwowana przez strażaków bardzo się przydała. Dla łasuchów były też pyszne ciasta przygotowane przez panie z naszej wspólnoty. Pięknie dziękujemy. Biesiada była okazją do rozmów i powitań dawno niewidzianych gości. A to witaliśmy siostry zakonne, które na przestrzeni minionych 60 lat wśród nas żyły, a to tych, którzy od nas się wyprowadzili, a jednak przyjechali, by z nami być i z nami się modlić. Jak zwykle nie zawiodła nas Aldona Kraus, nie tylko dawna mieszkanka Komorowa, ale także nasza redakcyjna koleżanka. Jej wspomnienia z dzieciństwa można znaleźć w każdym numerze Magazynu Parafialnego. Zaszczyciła nas również swoją obecnością wspaniała aktorka - pani Maja Komorowska, niegdyś też mieszkanka Komorowa, ale przede wszystkim siostrzenica jednego z budowniczych kaplicy Zbigniewa Leitgebera.
Bardzo, bardzo wszystkim dziękujemy za wspólną modlitwę, za pamięć, za obecność na tej niezwykłej uroczystości. Sądzę, że wszyscy będziemy ją wspominać do końca życia!


--------------------------

Gabriela Porębska-Rodak



Copyright 2008-2019 ©   Strona jest własnością Parafii Rzymskokatolickiej Narodzenia NMP w Komorowie. Wszystkie prawa zastrzeżone.