|
||||||||||||||||||||||||||||||||
Licznik odwiedzin |
Wybrane artykułyWszystkich, gości naszej witryny informujemy, że tu znajdą naprawdę ciekawe teksty, dotyczące lokalnych dziejów Komorowa wpisanych w historię całego kraju.
Każdego dnia, w prawie każdym domu, w koszu od śmieci ląduje mała kolorowa, najczęściej niebieska albo zielona, nakrętka od plastikowej butelki PET. Tymczasem, gdyby była odkładana w jedno konkretne miejsce i przekazana dalej, mogłaby bardzo pomóc... To samo dotyczy korków, wieczek i plastikowych pokrywek.
Hasło "wózek za nakrętki" prawdopodobnie dotarło do Polski z zachodu.
We Francji i innych krajach początkowo zbierano kody kreskowe.
Portugalia. Zapach kamieni i lasów eukaliptusowych.
Początkowo miał to być zwyczajny wywiad z księdzem rekolekcjonistą, jaki tradycyjnie ktoś z redakcji
Magazynu przeprowadza na zakończenie nauk rekolekcyjnych. I rzeczywiście, w przededniu zakończenia
rekolekcji umówiłam się z ks. prałatem Władysławem Zązlem na rozmowę.
(...) dla mieszkańca nadwiślańskiego kraju usłyszenie o kontrowersjach i krytyce Jana Pawła II, szczególnie z ust księdza, może się wydawać czymś dziwnym i na pozór oburzającym, ale moi drodzy - faktom nie da się zaprzeczyć. Świat patrzył na naszego rodaka dokładnie w taki sposób i tak go oceniał. Wśród głosów podziwu była również bardzo duża grupa głosów zaciętej krytyki.
Spotkanie z Barbarą Mrozowską - seniorką rodu i jedną z najstarszych mieszkanek Komorowa
Zaangażowanie parafian w życie wspólnoty możemy obserwować poprzez aktywność grup przykościelnych. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele różnorakich form działania jest przez nie podejmowanych i jak obfite owoce takie działania przynoszą...
Do czasów rozpoczęcia studiów teologicznych odpust w kościele kojarzył mi się z następującymi faktami: po pierwsze, że trzeba było być u mojej babci we wsi Dziektarzewo w lipcu, bo wtedy tam przypadał odpust i trzeba było pójść do kościoła (oryginalnego krzyżackiego, obok którego są jeszcze dęby, które niejaki Jogajła zwany u nas Jagiełłą zasadził, zmierzając pod Grunwald). Po drugie z preclami, które można było kupić dopiero po odpuście. Po trzecie z corocznym zakupem pistoletów
(...)
Piątego marca przypada rocznica zbrodni katyńskiej. Tego dnia władze sowieckie zatwierdziły decyzję o zlikwidowaniu internowanych polskich jeńców wojennych jako, jak to sformułował Ławrientij Beria: "zdeklarowanych i nie rokujących nadziei poprawy wrogów władzy radzieckiej". Władze Rzeczypospolitej uchwaliły Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej na dzień 13 kwietnia, kiedy to Niemcy ogłosili odkrycie masowych grobów w Katyniu. Wydarzyło się to zaledwie 60 lat
(...)
Jest późny sobotni wieczór 16 stycznia 2010 roku, za oknem srogi mróz, ciągłe opady śniegu, zasypane drogi, kłopoty z opałem. Postanowiłem zrobić porządek w moich archiwaliach. Biorę do ręki stare lotnicze zdjęcie Komorowa z 1945 roku i jak w starym iluzjonie zaczyna przesuwać się film z obrazami sprzed ponad pół wieku. Uzmysławiam sobie, że tamten dzień dokładnie 65 lat temu był taki sam jak dziś, z tą różnicą, że był to wtorek, nie sobota
(...)
Dla większości osób, które zebrały się w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Komorowie Wieczór Talentów to dwie godziny muzyki, recytacji i tańca, przerwane zwiedzeniem galerii prac plastycznych i wystawy fotografii, gdzie można było zapoznać się z dorobkiem młodych twórców z LO i nie tylko. Tymczasem dla nas, organizatorów data 15 stycznia - to zwieńczenie dzieła, ale i szczyt zdenerwowania, stres, zmęczenie, ogólny chaos, aby wszystko to, co było zaplanowane,
(...)
Dla większości osób, które zebrały się w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Komorowie Wieczór Talentów to dwie godziny muzyki, recytacji i tańca, przerwane zwiedzeniem galerii prac plastycznych i wystawy fotografii, gdzie można było zapoznać się z dorobkiem młodych twórców z LO i nie tylko. Tymczasem dla nas, organizatorów data 15 stycznia - to zwieńczenie dzieła, ale i szczyt zdenerwowania, stres, zmęczenie, ogólny chaos, aby wszystko to, co było
(...)
Jest późny sobotni wieczór 16 stycznia 2010 roku, za oknem srogi mróz, ciągłe opady śniegu, zasypane drogi, kłopoty z opałem. Postanowiłem zrobić porządek w moich archiwaliach. Biorę do ręki stare lotnicze zdjęcie Komorowa z 1945 roku i jak w starym iluzjonie zaczyna przesuwać się film z obrazami sprzed ponad pół wieku. Uzmysławiam sobie, że tamten dzień dokładnie 65 lat temu był taki sam jak dziś, z tą różnicą, że był to wtorek, nie sobota
(...)
W Komorowie spędziłem trzy tygodnie mojego świątecznego urlopu. Jestem obserwatorem uważnym, cechuje mnie wrażliwość na otaczający świat. Od kilku lat tym światem jest dla mnie Québec, który stał się moją małą zastępczą ojczyzną. Pobyt za granicą sprawił, że na Komorów patrzę z innej perspektywy niż wtedy, gdy stawiałem w nim (dosłownie) moje pierwsze samodzielne kroki prawie czterdzieści lat temu. Québec jest francuskojęzyczną prowincją Kanady. Żyję w osadzie położonej na południowym brzegu rzeki
(...)
Nie jest możliwe stanięcie w prawdzie i zrozumienie problemu in vitro bez określenia, kim jestem. Piszę jako chrześcijanin, kapłan, ale przede wszystkim jako człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Problem z zaakceptowaniem stanowiska niżej przedstawionego będzie miał tylko ten, kto zapomina o szacunku i bezinteresownej miłości do drugiego człowieka, o jego godności i podstawowym prawie do życia.
Wiele wypowiedzi przedstawianych w mediach
(...)
W Komorowie spędziłem trzy tygodnie mojego świątecznego urlopu. Jestem obserwatorem uważnym, cechuje mnie wrażliwość na otaczający świat. Od kilku lat tym światem jest dla mnie Québec, który stał się moją małą zastępczą ojczyzną. Pobyt za granicą sprawił, że na Komorów patrzę z innej perspektywy niż wtedy, gdy stawiałem w nim (dosłownie) moje pierwsze samodzielne kroki prawie czterdzieści lat temu. Québec jest francuskojęzyczną prowincją Kanady. Żyję w osadzie położonej na południowym brzegu rzeki
(...)
Trzymają Państwo w rękach najnowszy, "jeszcze ciepły" numer Magazynu Parafialnego. Pisma, które towarzyszy parafianom i mieszkańcom Komorowa od przeszło dziesięciu lat. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że Komorów jest magicznym miejscem. A Magazyn - pismem wyjątkowym, które zaspokaja przeróżne oczekiwania. Na stronach Magazynu każdy, bez wyjątku, znajdzie coś dla siebie: informacje dotyczące życia parafii, życia kulturalnego Komorowa, wywiady z interesującymi ludźmi, relacje świadków
(...) | |||||||||||||||||||||||||||||||
Copyright 2008-2019 ©
Strona jest własnością Parafii Rzymskokatolickiej Narodzenia NMP w Komorowie. Wszystkie prawa zastrzeżone.
|