Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (1)

-MP nr46
z 27 VI 2004

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (2)

-MP nr48-49
z 12 IX 2004

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (3)

-MP nr50
z 19 XII 2004

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (4)

-MP nr51
z 13 II 2005

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (5)

-MP nr52
z 24 III 2005

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (6)

-MP nr53
z 22 V 2005

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (7)

-MP nr54
z 26 VI 2005

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (8)

-MP nr54
z 8 IX 2005

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)

Komorów w "Dziennikach"
Marii Dąbrowskiej (9)

-MP nr58
z 26 XI 2005

Wydane po raz pierwszy w 1988 roku "Dzienniki powojenne" (choć pięciotomowe, to niepełne, bo obejmujące zaledwie 1/4 całości) odniosły wielki sukces wydawniczy, a pięćdziesięciotysięczny nakład w mig rozchwytano. Sięgali po nie dawni czytelnicy dzieł autorki, jak i młodzi spragnieni prawdy o ludziach i wydarzeniach powojennych, o sprawach skwapliwie przed opinią publiczną lukrowanych lub zafałszowywanych. (więcej...)