Wybrane artykuły
Wszystkich, gości naszej witryny informujemy, że tu znajdą naprawdę ciekawe teksty, dotyczące lokalnych dziejów Komorowa wpisanych w historię całego kraju.
Hej, kolęda!
-MP nr8 (78) z 24 XII 2007
Chodzenie po kolędzie to zwyczaj stary i prawie całkowicie zapomniany.
Jeszcze niecałe sto lat temu w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia
kolędnicy zaczynali wędrować zarówno po wiejskich drogach, jak i
po ulicach miast. Przyjście kolędników wróżyło domowi szczęście i
powodzenie w nadchodzącym roku, toteż starali się oni nikogo nie
pominąć.
Były różne grupy kolędnicze: z kozą, z turoniem, z gwiazdą, z szopką, z Herodem.
Stawali pod oknem i śpiewali kolędę (...)
(więcej...)
Bardzo wysoki i pełen humoru...
-MP nr8 (78) z 24 XII 2007
Nauczyciel musi swoich uczniów, zawodników, wytrenować, zachęcić do uprawiania sportu. Trzeba nawiązać taki specjalny kontakt z uczniami. W koszykówce wyczynowej jest to na innym poziomie. Tam dochodzi jeszcze presja wywołana przez kibiców, przez ranking meczu, pieniądze itd... A zawodnik przychodzi na trening jak do pracy. Musi z siebie dać nie sto, tylko sto dziesięć procent. Jest potem wynagrodzony za swoje podejście do tego co i jak robi.
A czasem może się zdarzyć tak, że trener
(...)
(więcej...)
Łączyć ludzi (1)
-MP nr8 (78) z 24 XII 2007
Jubileuszowa rozmowa z ks. Mariuszem Zapolskim
Początków Magazynu należałoby chyba upatrywać w moich młodzieńczych pasjach. Jeszcze jako młody człowiek, przed maturą zastanawiałem się, czy nie pójść na dziennikarstwo. Lubiłem bardzo język polski i pisanie wypracowań nieźle mi wychodziło. Próbowałem rozeznać moje powołanie. Pan Bóg jest tak mądry i zarazem dowcipny, że
skierował mnie na drogę kapłaństwa, gdzie mogłem połączyć dwie moje wielkie pasje
(...)
(więcej...)
Ile się nagrzeszą te ludy
-MP nr7 (77) z 18 XI 2007
Maria Dąbrowska zmarła 19 maja 1965 r. W tym samym dniu zmarł w Komorowie Bolesław Lewiński, mój dziadek ze strony matki. Czy łączyło ich coś więcej oprócz tego, że zamieszkali w Komorowie u schyłku życia? Nic. Nie znali się. Chciałoby się rzec, że mieli jednak wspólne doświadczenia pokolenia zrodzonego w niewoli, które doczekało wolnej Polski. Oboje pochodzili z tej samej warstwy społecznej - drobnej szlachty ubożejącej w popowstaniowym zaborze rosyjskim. Ojciec Marii Dąbrowskiej był zarządcą Russowa pod Kaliszem. Mój dziadek wspominał
(...)
(więcej...)
Śpiewem pomagać w modlitwie
-MP nr7 (77) z 18 XI 2007
Przy organach zmiana - rozmowa z s. Kryspiną Janecką
Znam Komorów sprzed 20-tu lat i myślę, że pomimo wielkich przemian w Polsce i świecie parafia i parafianie zachowali swoje urzekające piękno. Pracy się nie boję, a kontakt z ludźmi dodaje mi skrzydeł. Myślę tylko, czy ja
wpiszę się w nową rzeczywistość, gdyż 13 lat pracowałam na Wschodzie (Rosja, Białoruś) wśród ludzi o nieco odmiennej mentalności. Szukanie S. Kryspina przy organach i dawanie Boga ludziom było moją codziennością.
(...)
(więcej...)
Grabienie ogrodu
-MP nr7 (77) z 18 XI 2007
(...)We wspomnianej już kwestii pól przy Alei Kasztanowej ścierają się dwa poglądy. Oba nawet podobnie stawiają sobie ten sam cel - nie zabudować mieszkaniami wolnej przestrzeni między
Ostoją, Komorowem Wsią i pęcickimi stawami. A jak gminna wieść niesie, deweloperzy (czytaj: ziemi spragnieni obrotni kupcy-inwestorzy) już pukają do urzędu. Bo rzecz nie w tym, czyja to aktualnie ziemia - zawsze jest taka cena, za którą posiadacz zbędzie działkę, ale w tym, co wolno na niej robić. Inaczej mówiąc - czy plan zagospodarowania
(...)
(więcej...)
W cieniu brzóz
-MP nr6 (76) z 14 X 2007
Komarów, dnia 9.09.2007 r. - krótka rozmowa z ks. abp. Kazimierzem Nyczem
Ksiądz arcybiskup Pieronek miał rację, bardzo liczyłem i nadal liczę na wsparcie wiernych. Odczuwam tę pomoc choćby w atmosferze spotkań z wiernymi w poszczególnych parafiach. Ale najważniejsze jest, wspólne realizowanie zadań stawianych nam i duchownym, i świeckim, przez Kościół. Obecnie w parafiach naszej diecezji konieczne jest działanie rodziców, wychowawców szkolnych,
(...)
(więcej...)
Imieniny parafii AD 2007
-MP nr6 (76) z 14 X 2007
U f, dziś odpust, a ja znów nie zdążyłem się doń właściwie przygotować.
Szkoda, bo przecież była okazja - 40-godzinne nabożeństwo, adoracje. Marek nawet namawiał mnie na udział w adoracji dla małżeństw, ale nie zdołaliśmy się spotkać z żoną na czas. Godzina 16. w sobotę okazała się zbyt wczesna. Czekam więc z niecierpliwością na uroczystości odpustowe, tym bardziej, że ma je uświetnić wizyta naszego pasterza arcybiskupa Kazimierza Nycza.
(więcej...)
Kto idzie powoli, zajdzie daleko
-MP nr6 (76) z 14 X 2007
Specyfika tego zgromadzenia wydaje się nieporównywalna z innymi.
U nas mawia się, że z innego powodu się wstępuje do zakonu, a z innego się w nim zostaje. Jeśli jednak miałbym odpowiedzieć na postawione pytanie tak od siebie, to może Panią zaskoczę, ale z zakonem jest tak, jak z zauroczeniem dziewczyną... Na początku wpada w oko powab sylwetki, ujmuje uśmiech, przyciąga spojrzenie... Charyzmaty zakonne też mają cechy zewnętrzne, które wabią.
(...)
(więcej...)
Oto dzień
-MP nr5 (75) z 9 IX 2007
Trzy refleksje w chwilę po Mszy Świętej - ważnej, radosnej i wyjątkowej dla naszej Wspólnoty
Jako katechetka Ojca Macieja pragnę dołączyć kilka wspomnień.
Przybyłam tu jako młoda siostra, by od września 1976 roku rozpocząć naukę religii w sali katechetycznej pod naszym komorowskim kościołem. Maćka, a obecnie Ojca Macieja przygotowałam do I Komunii św.
W Komorowie uczyłam religii
(...)
(więcej...)
Rocznica
-MP nr5 (75) z 9 IX 2007
Na wszystkich mszach świętych w niedzielę poprzedzającą ten dzień ogłoszenia zapraszały wiernych na wtorek - 31 lipca - na 18:00, do kościoła, na Eucharystię ofiarowaną za tych, którzy bez wahania powiedzieli TAK - Ojczyźnie.
Kościół tonie w słońcu. U stóp ołtarza skromna wiązanka przepasana biało-czerwoną wstążką, na niej napis: Pamiętamy - Mieszkańcy Komorowa i Stowarzyszenie Kulturalny Komorów. Od organów sączy się muzyka. Starsi znają
(...)
(więcej...)
Obrazki z dziejów Komorowa
-MP nr4 (74) z 17 VI 2007
Mimo, że Zaduszki jeszcze daleko, to jest to chyba temat na czasie. Ostatnio słyszymy dużo o przenoszeniu pomników i grobów. Dodajmy do tego jeszcze kilka spostrzeżeń.
Zapomniany i pogardzany cmentarz "Na Zieleńcu" od 60 lat uświadamia nam niemal dotykalnie, że chodząc po naszej miejscowości depczemy groby.
Ile jest miejsc w samym Komorowie i jego najbliższych okolicach, gdzie spoczywają szczątki naszych przodków, o których
(...)
(więcej...)
W sprawie dwóch ulic i pewnej alei
-MP nr2 (72) z 1 IV 2007
Proszę o głos i zachęcam do dyskusji!
Rzadko wypowiadam się publicznie, postanowiłem jednak przełamać się, by podzielić się z Państwem przemyśleniami na temat uhonorowania przez nas - Komorowian i Władze Gminy - Naszego Papieża.
Gdy dwa lata temu ks. kan. Andrzej Perdzyński poinformował wiernych, że nastąpi scalenie ulic: Spacerowej oraz Nadarzyńskiej w jeden bulwar, czy jak kto woli - w aleję Jana Pawła II,
(...)
(więcej...)
A jednak święte
-MP nr1 (71) z 18 II 2007
Redakcja "Magazynu Parafialnego" nie powinna na swoich łamach prowadzić dialogu z innymi pismami lub czytelnikami. Wiemy, że takie wymiany poglądów zazwyczaj mają tendencję do okropnego rozciągania się w czasie, a temat którego dotyczą, rozmywa się
(...)
(...) pozwalamy sobie zareagować na informacje opublikowane w ulotce "K jak Komorów" [nr 3(3) 2006, str. 4]
w artykule zatytułowanym "Inne spojrzenie na "cmentarz" w Komorowie"
(...)
(więcej...)
|